Przyjechaliśmy w ostatniej chwili…

We wtorek 19 marca do naszego przytuliska dla zwierząt gospodarskich Rogate Ranczo OTOZ Animals w Bojanie przyjechali kolejni mieszkańcy, tym razem trafiła do nas kozia rodzina z czterema 2-tygodniowymi koziołkami.

Cała rodzinka jest już przy nas bezpieczna w przytulisku. Kózki początkowo bały
się kontaktu, ale szybko nabrały zaufania, jak możecie się domyślać są przecudowne.
Maleństwa całe dnie spędzają na zabawach i oczywiście pałaszowaniu przysmaków.
Kózki zostały odebrane interwencyjnie przez naszych inspektorów z małej kaszubskiej wsi koło Kościerzyny w woj. pomorskim. Były zamknięte w ciemnej szopie, bez dostępu światła dziennego, bez
wody jakiejkolwiek paszy, ściółki, brodziły we własnych odchodach.
Po raz kolejny jesteśmy świadkami podobnych scen, ale całe szczęście, że przyjechaliśmy, jak się okazało w ostatniej chwili.

Była właścicielka głośno mówiła o możliwości zabicia kózek na miejscu, jak
stwierdziła: „Mielibyście wtedy mniejszy problem z nimi…”
Kózki stały uwiązane na krótkich łańcuchach obok siebie, nawet maluchy już dźwigały na swoich szyjach metalowe kajdany. Niestety jedna z kóz ma ranę na wymieniu, która wymaga leczenia.
Kozia rodzinka dochodzi do siebie w Rogatym Ranczo, w otoczeniu naszych 124 podopiecznych, w tym: konie, kucyki, krowy, byki, kozy, owce, świnie, króliki, kaczki, gęsi, osioł i lama.

Kózki zostały odrobaczone i przebadane, dodatkowo musimy zakupić witaminy i dobrej jakości siano i zboże, by odkarmić całą familię.
Prosimy o pomoc i wsparcie w leczeniu i utrzymaniu naszych nowych lokatorów.

Od początku istnienia Rogatego Ranczo uratowaliśmy ponad 300 zwierząt gospodarskich.Zwierzęta, które trafiają pod nasza opiekę często były głodzone, bite, zmuszane do pracy ponad siły!

Dodaj komentarz