Dobra w nowym domu czuje się znakomicie.

Dobra to piękna, siwa, 9cio letnia klacz, odebrana w wyniku interwencji niehumanitarnego traktowania.
Gospodarz w dniu interwencji przywitał naszych inspektorów z kalkulatorem i handlarzem, ustalali cenę za kg.
Dobra miała rozległą ranę na nodze, powstałą na skutek wpadnięcia klaczy w „postrzępioną” siatkę ogrodzeniową. Rana nie była leczona, narosło na niej dzikie mięso, klacz z trudem się poruszała, miała podwyższoną temperaturę ciała.
Dzisiaj po ranie nie ma śladu, klacz jest zdrowym, pełnym radości koniem, który za swoimi opiekunami poszedł by w ogień. Pozdrawiamy Dobrą i jej rodzinę, życząc równocześnie wielu wspólnych, szczęśliwych lat spędzonych w zdrowiu i spokoju.

Dodaj komentarz