April trafiła pod Naszą opiekę po interwencji w Cielętniku. Jest to około 20 letnia, duża, piękna, gniada klacz rasy wielkopolskiej. U poprzedniego właściciela była „inkubatorem”. Potrzebna była tylko do rodzenia kolejnych źrebiąt. Przyjechała do Nas w strasznym stanie, potwornie wychudzona i bardzo zaniedbana. Na szczęście dzięki Naszym wolontariuszom klacz przeżywa drugą młodość. Staramy się wszyscy wynagrodzić jej te przeżyte ciężkie lata. Dzisiaj jest okrągłą i niezwykle pocieszną kobyłką, potrafiącą się bardzo donośnie upominać o uwagę i jakieś smakołyki. Mamy głęboką nadzieję, że już zapomniała o swoim poprzednim „domu”. Niestety lata zaniedbań poprzedniego właściciela doprowadziły do poważnej niewydolności serca. April co jakiś czas musi dostawać specjalistyczne leki, aby móc zostać z Nami jak najdłużej. Jednak jeśli znalazłby się dom, gdzie April mogłaby zostać koniem do towarzystwa bylibyśmy bardzo szczęśliwi. Klacz nie nadaje się pod siodło.
